Słowo alcazaba pochodzi z języka arabskiego i oznacza cytadelę, czyli obronną budowlę, budowaną w Andaluzji przeważnie na wzgórzach. Widzieliśmy alcazaby w kilku andaluzyjskich miastach i miasteczkach, oczywiście na czelę z tą należącą do kompleksu Alhambra w Granadzie.
W Maladze alcazaba połączona jest przejściem z drugą budowlą obronną zwaną zamkiem Gibralfaro. Ponieważ byliśmy już po zwiedzaniu Alhambry, więc nie zdecydowaliśmy się na zwiedzanie tych obiektów w Maladze od wewnątrz, ale wybraliśmy się na spacer na wzgórze, na którym alcazaba jest położona, żeby popodziwiać widoki i spalić chociaż kilka z wielu tysięcy kilokalorii przyjmowanych codziennie w postaci tapas.
Spacer na wzgórze Gibralfaro jest bardzo przyjemny, ale ścieżka jest chwilami dosyć stroma i często wybrukowana sporymi kamieniami, które najlepiej pokonywać w wygodnych sportowych butach. Na spacer z wózkiem ta trasa się zdecydowanie nie nadaje, ale jest ponoć jeszcze alternatywne wejście przystosowane do wózków dziecięcych i inwalidzkich.
Ze wzgórza Gibralfaro rozciąga się bardzo miły widok na Malagę, między innymi na port i na zabytkową arenę do walki byków:
U podnóża wzgórza Gibralfaro znajduje się miły park, który również zaprasza do małego spaceru i podziwiania pięknych roślin: